Z fotela dowódcy podziwiał mostek - był większy niż na jakimkolwiek okręcie, którym Feranon dotąd dowodził. Protosi przed rzędami terminalów monitorowali mechanizmy, które sprawiały, że promień otchłani był jednym z najpotężniejszych okrętów stworzonych przez ich rasę. Terminale układały się promieniście wokół fotela Feranona, pozwalając objąć wzrokiem całą załogę na mostku. W powietrzu przed nim wisiały półprzezroczyste holoekrany podające stan różnych systemów statku.
Mostek stanowił odzwierciedlenie nie tylko skuteczności, ale i estetyki całego okrętu. Feranon podziwiał niezwykłe zdolności protosów, którzy zaprojektowali "Czystość Formy". Jak na śmiertelną broń, była pełna gracji. Oczywiście jej budowa nie byłaby możliwa bez ścisłej współpracy khalaitów i nerazimów. Wspólnie udało im się stworzyć szczytowe osiągnięcie protoskiej nauki i sztuki. Zdumiewające!
Wcześniejsze opowiadania znajdziecie w dziale Opowiadania.
Źródło: Battle.net
Opowiadanie: Wersja WWW | Wersja PDF |