StarCraft Area

Bohaterowie - Artanis

	GameMeca - wrażenia z gry i screenyGameMeca - wrażenia z gry i screeny
	Wtorek, 26.05.2009, 03:40 :: Negro :: komentarze (2)Wtorek, 26.05.2009, 03:40 :: Negro :: komentarze (2)

Wiele było już relacji i spostrzeżeń na temat kolejnych buildów SC2. Nie zawsze były to jednak informacje aktualne - niekiedy na dany konwent udostępniano nieco starsze wersje gry, co uniemożliwiało całkowicie rzetelne śledzenie zmian. W tym jednak przypadku nie ma mowy o takich potknięciach, tym bardziej, iż informacje pochodzą z samego serca progamingu - Korei.

Redaktorzy serwisu GameMeca mieli okazję zagrać w najbardziej aktualny dotąd build SC2. Nie można się więc nie zapoznać z obserwacjami, jakie poczyniono przy tej okazji.

Tłumaczenie artykułu z serwisu GameMeca:

21 maja, najnowsza wersja SC2 została udostępniona do przetestowania w seulskim Ap-Gu-Jung. Czas, jaki można było spędzić przy monitorze wynosił zaledwie 45 minut, lecz umożliwiał uchwycenie klimatu gry oraz wyrobienie sobie zdania na jej temat. W pierwszej kolejności omówię wybraną przeze mnie rasę - Protossów i uchylę nieco ze swoich spostrzeżeń w kwestii rozgrywki. W jakiś sposób da się odczuć odcięcie od pogoni za kontynuowaniem ścieżki, wytyczonej przez SC 1. Wszystko przecież ma swój kres.

Przejście z 2D w 3D - nie wpłynie to na szybkość rozgrywki?

Gdyby przyjrzeć się najpopularniejszym grom w kraju, można dojrzeć pewną prawidłowość - chodzi o szybkość. Chodzi mi oczywiście nie tylko o prędkość gry, ale także jej rozpoczęcia po włączeniu aplikacji. W tej kwestii brylował StarCraft i Sudden Attack (popularny w Korei FPS) - już w chwilę po uruchomieniu i stworzeniu gry można było cieszyć się rozgrywką. Nie wiem jak jest w innych krajach, lecz pośpiech wpisany w nasz naród, powoduje że miarą sukcesu gry staje się właśnie jej szybkość. Wracając do StarCrafta 2, nim włączyłem grę martwiła mnie kwestia prędkości - przeskok w trzeci wymiar musiał przecież wpłynąć na rozgrywkę i czasy ładowania poziomów. StarCraft 2 okazał się jednak pozbawiony tych wad. Po pierwsze, wersja demonstracyjna umożliwiała połączenie przez ip, lecz jak w pierwowzorze po założeniu gry można było poczekać na innych graczy, lub nakazać grę komputerowemu przeciwnikowi. Zadziwiające, że gra właściwie nie potrzebowała czasu by się załadować. Dostęp do rozgrywki był tak szybki jak przy jedzeniu ryżu wyjętego bezpośrednio z wody(koreańska metoda na chłodzenie ryżu bez utraty jego smaku) - nie było przez to czasu by cieszyć się na myśl o pierwszej grze, lub aby się przeciągnąć. Oczywiście ten fakt bardzo mnie zadowolił. Prędkość samej rozgrywki była jeszcze bardziej zaskakująca - nagłe pomysły i zagrania zmieniały się w ułamku sekund, często pod wpływem jednego uderzenia. SC2 jest piekielnie szybki - począwszy od prędkości zbierania minerałów przez Proby, przez szybkość poruszania się i ataku Zealotów oraz Zerglingów, po tempo w jakim jednostki zabijały i ginęły w trakcie bitwy. Wszystko działo się średnio 1.5 raza szybciej niż w SC1, w związku z tym miałem problem z zagospodarowaniem zgromadzonych surowców, a niektóre bitwy wymagały ciągłej koncentracji. Lubię oczywiście szybko prowadzone gry, lecz jeśli ta prędkość jest standardowa, wtedy poziom trudności znacznie się podniesie. Możliwe, że całość była dopasowana właśnie pod koreańskiego odbiorcę, mam jednak wrażenie, że nawet jeśli - nikt nie powinien narzekać na to, że SC2 jest zbyt wolne.

Zmiany w grafice - cieszyć oko, czy być czytelną, oto jest pytanie. Strona wizualna zapewne nie przebije tej z Dawn of War 2, lecz z pewnością można powiedzieć, że jest poprawiona, dopracowana, a ciepła kolorystyka dodatkowo nadaje grze smukłości i przyjemnego oku charakteru. Animacje jednostek były wyjątkowo płynne, a kontrola nad nimi nie sprawiała żadnych problemów.

StarCraft posiadał mroczny, przygnębiający wręcz klimat, tym bardziej więc warto przyjrzeć się SC2 - kolory są jaśniejsze, lecz nie psują klimatu. Dlatego nie powinno być wątpliwości co do kompletnej zmiany charakteru gry - całość nie jest już taka szara, lecz z pewnością Blizzard nie przesadził z poprawkami. Niestety nieco uroku utraciły same bitwy - nie czuło się tej adrenaliny widząc Zealotów dźgających przeciwników, Marines otwierających ogień, czy "plujących" Hydralisków. Wszystko przez to, że podczas walki, animacje śmierci, ataków, eksplozji są niemal niezauważalne. Działanie silnika fizycznego także nie zostało szczególnie zaznaczone. Rozczarowanie budzi ostatecznie fakt, że kratery i ciała nie pozostają na polu bitwy przez dłużej niż kilka chwil. Wszystko to, nosi jednak znamiona ciężkiej pracy programistów Blizzarda. Rok temu, podczas wywiadu członek ekipy odpowiedzialnej za stronę wizualną stwierdził, że celem jest by "gra działała płynnie na nowych komputerach, by każdy obiekt w grze miał niepowtarzalny charakter oraz by możliwe było płynne przemieszczanie 300 jednostek po ekranie". Znaczy to, że poprawki w sferze graficznej nie były konieczne do stabilnego działania programu. Chodzi mi o to, że gdyby Blizzard postawił na stronę wizualną i do tego odświeżył sposób prowadzenia bitew, StarCraft 2 mógłby być dzisiaj zupełnie inną grą. Zwiększenie ilości efektów, pociągnęło by za sobą większą atrakcyjność przy pierwszym spojrzeniu, jednak z czasem samo oglądanie gry stało by się męczące. Blizzard odrzucił więc doskonałość graficzną na rzecz wygody. Prawdę mówiąc, rozgrywka rzeczywiście nastawiona jest na profesjonalne mecze. Każdy fan StarCrafta chciałby nie odczuwać spowolnień, gdy na ekranie pojawia się 300 jednostek. Pomijając już nawet to, czy wpłynęło/nie wpłynęło by to na kontrolę nad oddziałami, lag jest najbardziej znienawidzonym czynnikiem. Biorąc to pod uwagę, łatwo zrozumieć, dlaczego oprawa SC2 ma oddawać klimat SC1, przenosząc go we współczesną stylistykę.

Interfejs i funkcje zwiększające wygodę korzystania

Od interfejsu, po dodatkowe opcje ułatwiające kontrolę wszystko stało się dużo bardziej poręczne. Po pierwsze ulepszenie SI - grając Protossem, wskazałem punkt zbiórki z Nexusa na minerały i budowane Proby od razu ruszały je wydobywać, tak samo było z gazem. Poza tym, zaznaczając ich grupę i wskazując wydobycie jednego skupiska minerałów, nie ruszały wszystkie w ten jeden punkt, lecz rozdzielały się do pozostałych jak dobrzy kumple, którymi przecież są. Następna jest możliwość przypisywania jednostek do grup oraz zaznaczania wielu oddziałów na raz - pierwotny limit 12 jednostek zaznaczonych na raz, zwiększony został do 24, a przypisując jednostki można było ilość tę przekroczyć, np. obejmując 25 Zealotów i zapisując ich pod numerem 1, okno pokazywało, że 24 zostało przy 1, a jeden dodatkowy przeniesiony został pod numer 2. Każdy skrót miał swoją ikonkę na ekranie gry, po kliknięciu której zaznaczane zostały odpowiednie oddziały. Mechanizm zaznaczania sprawdzał się również w przypadku budynków - można było np. przypisać 10 Gatewayów numerowi 1. Haczyk tkwił w tym, że produkując jednostki, trzeba było wcisnąć klawisz skrótu tyle razy, ile mieliśmy zaznaczonych struktur. Wciskając go tylko raz, jedynie pierwszy budynek rozpoczynał trening, przy drugim - drugi, i tak dalej. To samo dotyczyło ulepszeń jednostek - mając 10 Hydralisków, trzeba było nacisnąć przycisk 10 razy, by wszystkie zmieniły się w Lurkery - na początku było to irytujące, jednak z czasem pozwoliło na lepszą kontrolę. (Nie potwierdzono, czy zaklęcia również działają w ten sposób.) Nawet nawigacja po mapie warta była uwagi - zaznaczając jednostkę i wciskając Shift + Prawy Przycisk Myszy, pojawiały się zielone linie, wyznaczające kolejność rozkazów. Umożliwiało to szybkie sprawdzenie, co dany oddział w tej chwili robi. Poza tym cieszyło śledzenie robotników, system próśb o przekazanie surowców i ich wymiana przez sojuszników, sygnały dające znaki na mapie i mnóstwo innych szczegółów.

Spadkobierca taktyki i strategii StarCrafta

Dodano nowe jednostki, budynki otrzymały nowe zadania, a drzewka rozwoju zmieniły się w dość znaczący sposób. Taktyka pozostała jednak podobna - "zbierz surowce", "wyprodukuj tyle wojska, ile trzeba", "kontrola jest kluczowa" - to trzy warunki zwycięstwa, obecne również wcześniej. Jeśli chodzi o surowce właśnie, minerały przynoszone były po 5, a gaz - 4 na jednego robotnika. Tempo wydobycia więc spadło, lecz jego mechaniczna szybkość została zwiększona. Na dodatek startuje się nie z 4 jednostkami, a 6. W kwestii gejzerów - nadal trzeba było oddelegowywać kilku peonów, leczo obecność dwóch gejzerów znacznie ułatwiała pozyskiwanie środków. żółte minerały natomiast pozwalały na wydobycie nie 5, a 7 jednostek, pozyskiwanie ich wydawało się również nieco szybsze niż normalnie. W miarę zmian wydobycia potrzebnych surowców, myślę że pojawią się niezliczone strategie, pasujące do każdej fazy rozgrywki. W pierwszej grze stawiłem czoła przeciwnikowi komputerowemu, ustawionemu na poziom HARD. Wydobywałem spokojnie minerały oraz gaz, gdy oddział Marines i Marauderów robił ze mnie miazgę. Osoba obok mnie stwierdziła wesoło, ku mojemu zawstydzeniu, że poziom trudności wzrósł od ostatniego czasu. Tak czy inaczej, chodzi mi o to, że średnia/późna faza gry jest ważna, lecz wczesny etap jest szczególnie istotny. W -mid game-, wykorzystanie nowych jednostek i ich zdolności okazało się konieczne. Nowe oddziały - ich cechy i przeznaczenie, umożliwiały odkrycie taktyki przeciwnika przez obserwację, co z kolei pozwalało na stworzenie armii mogącej poradzić sobie z tym, co oponent chciał rzucić przeciwko nam. Jeśli chodzi o nowości u Terran - Thor bardzo dobrze radził sobie z wrogami, walczącymi wręcz - skutecznie odpierał łączone ataki Zerglingów i Ultralisków, jednak gdy miał stawić czoła Hydraliskom i Lurkerom, Zerg nieuchronnie zdobywał przewagę. Tak samo, jak w SC1 poznanie i zrozumienie słabych i mocnych stron swoich oddziałów jest kluczowe. Nowością jest natomiast wykorzystanie terenu, do zwiększenia możliwości taktycznych, z czego gracze będą chyba często korzystać. Jednostki potrafią przemieszczać się ponad wysokimi przeszkodami. Reaper na przykład nie posiada dodatkowej zdolności, dzięki której przeskakuje podwyższenia terenu - dzieje się to automatycznie po wydaniu rozkazu ruchu przez dany obszar. Przewiduje się, że tego typu zagrania będą odgrywały w SC naprawdę dużą rolę.

Czy zajmie miejsce StarCrafta 1 jako najpopularniejszej gry w kraju?

Osiągnięcia pierwszego StarCrafta są imponujące. Wydany w czasie, gdy Internet stawał się coraz powszechniejszy, przyczynił się do popularności Baang (koreańska kafejka internetowa) i umożliwił stworzenie tworu, nazywanego e-sportem. Wraz z tym, narodziły się gwiazdy pokroju Lim Yo Hwana (znanego jako SlayerS_'Boxer'), Hong Jin Ho (Yellow) czy Lee Yoon Yeol (NaDa). Powstały również dzięki temu nowe miejsca pracy - komentatorzy i inni, związani z nadawaniem meczy. W przypadku narodowej gry, jakość jest oczywiście ważna, jednak całość powinna być zrozumiała dla wszystkich i wszyscy powinni móc czerpać z grania przyjemność. Przez ostatnie 10 lat, StarCraft utrzymał swoją popularność właśnie dzięki spełnieniu tych warunków.

Źródło pierwotne: GameMeca
Źródło tłumaczenia: StarCraft Legacy
Tłumaczenie: Deimos0

	Exclusive Fansite Q&A - SC LegacyExclusive Fansite Q&A - SC Legacy
	Piątek, 22.05.2009, 3:40 :: Negro :: komentarze (2)Piątek, 22.05.2009, 3:40 :: Negro :: komentarze (2)

Już jakiś czas temu oficjalne strony fanowskie SC2 dostały możliwość przeprowadzenia ekskluzywnego wywiadu z twórcami gry na temat StarCrafta II. Tym razem, po dłuższej przerwie przyszedł czas na stronę StarCraft Legacy.

Tłumaczenie pytań i odpowiedzi:

Czy oprócz Dark Templara, jakiekolwiek inne jednostki będą miały kilka modeli w grze (np. Kobieta Ghost)?

Chwilowo nie planujemy, aby jakakolwiek inna jednostka miała kilka modeli.
W oryginalnym StarCrafcie oraz w Brood War Carriery były bardzo rzadko używane w profesjonalnych meczach z powodu ich małej efektywności w przypadku małej liczby tych jednostek. Czy do tej pory pojawiły się jakieś zmiany lub pomysły na rozgrywkę aby zwiąkszyć ich efektywność w przypadku małej liczebności zarówno ze wsparciem innych jednostek jak i bez niego oraz jaki jest aktualny status Carriera? Jak wygląda sytuacja w przypadku Battlecruisera?

Generalnie, nadal jest lepiej posiadać jak najwięcej Carrierów lub Battlecruiserów na polu bitwy. Jednak mała liczba tychże jednostek będzie bardzo użyteczna do wsparcia swoich jednostek naziemnych jak i powietrznych.
Powiedziano nam, że zbieraczki nie mogą patrolować. Sprawia to, że umiejętność auto-naprawiania u SCV staje się mniej użyteczna. (W WarCraftcie III mogłeś nakazać robotnikowi patrolować okolicę, a wszystkie uszkodzone jednostki lub budynki były naprawiane. świetna umiejętność aby utrzymać swoje wieżyczki i bunkry w całości!)

SCV może patrolować, więc jeśli uaktywnisz auto-naprawę u niego to SCV będzie naprawiał napotkane jednostki lub budynki. Po tym jak jednostka ta naprawi uszkodzony budynek lub jednostkę będzie ona kontynuowała nakazaną przez nas drogę.
Co decyduje o tym, kiedy będziemy widzieć głównie Overlordy a kiedy Nydus Wormy? Czy inaczej, w jakim charakterze używa się każdego z tych transportów?

Wszystko zależy od decyzji gracza. Kiedy chcesz zakraść się do bazy wroga, Nydus Worm będzie bardzo przydatny do zadań taktycznych i będzie wybierany do drażnienia twojego oponenta. Overolrdy możesz używać do klasycznych mass dropów z StarCrafta 1, jednak takie rozwiązanie jest ryzykowne gdyż narażasz swój ładunek oraz "supply" na niebezpieczeństwo ze strony obrony przeciw-lotniczej.
Czy można przetransportować Thora i Colossusa w jakikolwiek sposób?

Thory i Colossusy mogą być transportowane przez jednostki-transportery każdej z ras: Medivac oraz Warp Prism.
Na jakiej zasadzie działa umiejętność "Ressurection" Thora. Czy kosztuje ona zasoby?

Thor nie ma już tej umiejętności. Podczas gdy na papierze idea była świetna, ostatecznie podczas testów w grze ta umiejętność okazała się niezbyt praktyczna.
Jak bardzo rozbudowane jest wybieranie ścieżki przez sztuczną inteligencję? Czy ułatwia to rozgrywkę?

AI w StarCraftcie II jest bardziej rozbudowane niż w SC1. Dla przykładu, komputer będzie musiał znaleźć twoją bazę za pomocą "scouta" na każdym poziomie trudności. Na wyższych poziomach trudności, AI będzie musiało się przystosować do tego, co ty budujesz, żeby móc skontrować twoją strategię kluczowymi jednostkami na swój sposób. To oznacza, że komputer już nie oszukuje poprzez znajomość gdzie jesteś i co robisz. AI będzie mogło reagować na to, jakie jednostki oraz budynki zobaczą jego zwiadowcy.

Znajdowanie ścieżki jest ulepszone w StarCrafcie II, zmniejszy to frustrację wywołaną przez jednostki, którym nakazano przemieścić się przez długi i zmienny teren. Niektóre jednostki atakujące na bliskie dystanse mają na tyle rozbudowane AI, że próbują okrążyć jednostki wroga. Ale wątpimy żeby to ułatwiało rozgrywkę. Gracze którzy wolą micro, będą mieli nadal przewagę.
Chciałbym wiedzieć, czy MULE może naprawiać jednostki latające oraz podenisione (Lift Up) budynki i co za tym idzie czy będziemy mogli zobaczyć MULE na pierwszej lini frontu naprawiające Battlecruisery oraz Thory lub w rogu mapy naprawiające płonące Command Center, które zostało podniesione by uniknąć ataku? Również jaka jast prędkość naprawy MULE'a? Robi to szybciej czy wolniej niż SCV?

Mule jest tylko zbieraczką oraz nadaje się do scoutu. Nie możesz naprawiać jednostek albo struktur używając go.
Odnosząc się do filmu "Dyskusja z Artosisem oraz Idrą" - czy ich prognoza tego, że Zerg vs Zerg będzie zdegradowany do "spamu Roachy" ma jakąś słuszność? Czy mecze ZvZ będą bardziej urozmaicone niż wybór pomiędzy Zerglingami, Roachami oraz Mutaliskami?

Chcemy sprawić, aby jak najwięcej jednostek można było wykorzystać w trakcie bitwy zamiast jedynie wybranych jak Zerglingi, Roache i Mutaliski. Nadal szlifujemy i balansujemy jednostki włączając w to Roacha oraz mamy nadzieję zobaczenia jak gracze będą tworzyć różne kombinacje jednostek podczas bety.

Źródło: StarCraft Legacy
Tłumaczenie: Negro, Spychi

	Najnowsze wrażenia z rozgrywkiNajnowsze wrażenia z rozgrywki
	Piątek, 22.05.2009, 02:20 :: Negro :: komentarze (0)Piątek, 22.05.2009, 02:20 :: Negro :: komentarze (0)

Jak już wspominaliśmy w newsie poprzednim garstka osób miała wczoraj w Korei Południowej mozliwość przetestowania obecnej wersji StarCrafta 2. Oto ich przemyślenia na temat zmienionego gameplaya od ostatniego Battle Reportu:

Grafika była solidna. Budynki i jednostki są bardziej widoczne niż w ostatnim Battle Reporcie. Prędkość gry jest bardzo duża. Szybkość jednostek jest podobna do SC1, ale kiedy zaczyna się bitwa równie szybko się kończy.

Robotnicy zbierają 4 gazu i 5 minerałów za jednym razem. Porównując wartość jednej gazowni do tej z SC1 to w SC2 jest ona o 25% mniej wydajna, jeśli chodzi o Macro. Jedna rafineria w głównej bazie nie pozwala na ulepszenia.

Ilość supply na początku - Terran-11, Zerg/Protoss-10. Nawet 2 gazy w głównej bazie wydają się być niewystarczające. Byłem zadowolony, kiedy zobaczyłem 2 gazy, ale szybko się wyczerpały. Z minerałami nie powinno być problemu dzięki wysoko energetycznym złożom minerałów.

TERRAN

W SC1 kombinacja 7 Marines/Medic/Dropship jest dobra, ale w SC2 kombo 16 Marines/2 Medivac jest jeszcze lepsza. Bez Banelingów i Roach'y Zerg jest martwy przeciwko tej strategii. Dzieje się tak przez fakt obecności Reaktora.
Animacja ataku Marine'a jest identyczna w przypadku użycia StimPack'u jak i bez.
Viking ma niedorzecznie duży zasięg rakiet powietrze-powietrze.
Marauder jest bardzo dobry - uwzględniając jego cenę oraz pozycję w drzewku rozwoju.

ZERG

Banelingi są niezbędne! Szybkie techowanie do Lair jest bezużyteczne.
Mutaliski są bardzo szybkie!
Broodlingi - mają 20 HP, ale wydają się większe i mocniejsze niż Zerglingi.
Spine Crawler ma nową animację ataku - zamiast uderzać bezpośrednio spod ziemi coś wychodzi i atakuje jak włócznia. Wygląda ochydnie!
żadnych większych zmian dotyczących Królowych i Zainfekowanych Terran.
Hydraliski mają duży zasięg - atakując Stalkerami i Colossusem, Colossus za Stalkerami był łatwy do ustrzelenie przez Hydraliski.
Queen kosztuje 150 minerałów każda.
Spawning Pool wygląda świetnie!

screen1

PROTOSS

Zealoci są silniejsi niżby się mogło wydawać. 6 Zerglingów miało ciężką przeprawę z 2-oma Zealotami.
Phoenix jest bardzo szybki. Szybszy niż Scourge lub ulepszone Scouty w SC1. Phoenix zabija Overlorda 1.5-raza szybciej niż Corsair. Overlordy będą martwe jeśli Zerg nie przygotuje anty-powietrznej defensywy. Poruszanie i strzelanie zdaje się być trudne, zatrzymuje się przed atakiem. Podsumowując, Phoenix jest świetny.
Strategia 3 Gate nie działa, przez szybką obecność Banelingów. Zealoty są wszystkie martwe w drodze. Jednak udało mi się zabić Overlordy Phoenixami i wygrać rozgrywkę.
Carrier - Interceptory nie poruszają się z taką gracją jak w SC1. Zamiast poruszać się ruchem wahadłowym wokół wrogich jednostek i atakować, zdaje się, że obracają się one w kółku. Atak poruszając się powinien być szybszy.
Colossus - jest mocny, ale ma krótki zasięg. Nie jest łatwy w użyciu - Warp Pism nie jest potrzebny. Trudno Colossusem micrować z innymi jednostkami. Nacisnąłem komendę attack mając zaznaczonego Colossusa oraz inne jednostkim, a Colossus sam "wspiął" się za linię wrogich jednostek i zaczął atakować Drony. Miałem szczęście tym razem, ale w innych sytuacjach Colossus byłby zniszczony. Zabija Hydraliski świetnie, ale Hydraliski również świetnie niszczą Colossusa.

Rozgrywki StarCrafta 2 świetnie się ogląda. Ta gra wydaje się być świetnym sequelem. StarCraft 2 będzie ogromnym sukcesem w Korei. Bardziej jest podobna do SC1 niż WarCrafta 3, którego interfejs jest podobny.

Źródło: Team Liquid
Tłumaczenie: Spychi

	Tryb obserwatora - stan aktualnyTryb obserwatora - stan aktualny
	Piątek, 22.05.2009, 00:45 :: Negro :: komentarze (0)Piątek, 22.05.2009, 00:45 :: Negro :: komentarze (0)

Dnia 21 maja 2009 roku w Korei Południowej blizzard przeprowadził spotkanie z nielicznymi przedstawicielami mediów, na którym mogli oni przetestować aktualny build StarCrafta 2. Na jednym z koreańskich portali - Fomos.kr - opublikowane zostały informacje dotyczące trybu obserwatora.

Okazuje się, że tryb ten będzie jeszcze lepiej nadawał się do prezentacji rozgrywek i nagrywania filmów niż mogło sie to wydawać wcześniej. A to za sprawą dwóch ciekawych opcji. Pierwszą z nich jest tryb "pusty", w którym wyłączone są wszelkie elementy interefejsu gry (między innymi menu, minimapa). Bez wątpienia pozwoli to w sposób bardziej przejżysty obserwować grę.
Drugą opcją jest możliwość wyświetlania ramek ze statystykami, co widzieliśmy już wcześniej. Dostępnych jest 6 różnych zestawów statystyk:

Tryb Surowców
Menu pokazuje surowce zebrane przez graczy oraz szybkość ich gromadzenia.
Tryb Wydatków
Możemy zobaczyć, na co gracze wydają swoje zasoby: na ekonomię, technologie oraz armię.
Tryb Jednostek
Pokazuje jakie jadnostki posiadają gracze (ikonki jednostek) oraz ich ilość (liczba przy ikonce).
Tryb Produkcji
Pokazuje jakie jednostki oraz budynki są aktualnei budowane. Gdy budowa zostaje ukończona dana jednostka (budynek) zostaje usunięta z listy.
Tryb Armii
Pokazuje ilość minerałów i gazu wydaną na jednostki.
Tryb APM
Pokazuje APM (Actions per minute - akcje na minutę) graczy.

Źródło: Team Liquid
Tłumaczenie: Negro

	AwariaAwaria
	Czwartek, 21.05.2009, 00:04 :: Lukin :: komentarze (3)Czwartek, 21.05.2009, 00:04 :: Lukin :: komentarze (3)

Witamy po awarii. Niestety nie mamy dla was dobrych wieści. Musieliśmy tymczasowo wyłączyć dostęp do wszystkich zasobów witryny z wyjątkiem newsów i forum. Sytuacja ta będzie trwała przez pewien czas, potem postaram się włączać kolejne działy. Postaramy się, aby w przyszłości takie coś się nie powtórzyło, ale gdyby jednak coś się stało, to szukajcie nas pod alternatywnymi adresami:

http://scarea.ovh.org
http://scarea.ayz.pl

FORUM nadal działa!

Pomimo tego, że w tej chwili pod tymi adresami mogą znajdować się głupoty, to w razie awarii pozostaną one jedyną komunikację pomiędzy użytkownikami. Pozdrawiamy zagorzałych czytelników. Postaramy się umieszczać newsy, ale większy remont SCA planujemy dopiero pod koniec tego roku kalendarzowego.

	BlizzCon 2009 - pierwsze bilety wyprzedaneBlizzCon 2009 - pierwsze bilety wyprzedane
	Niedziela, 17.05.2009, 23:29 :: Negro :: komentarze (2)Niedziela, 17.05.2009, 23:29 :: Negro :: komentarze (2)

Kilkanaście minut wystarczyło, by z pierwszej partii biletów na BlizzCon 2009 pozostało tylko wspomnienie. Ci, którym dzisiaj nie udało się nabyć wejściówek, drugą szansę otrzymają 30 maja.

Wczoraj udostępniono pierwszy rzut biletów, umożliwiających wstęp na zamkniętą imprezę Blizzarda, BlizzCon 2009. Zgodnie z oczekiwaniami, tylko klienci dysponujący najlepszym refleksem potrafili pozyskać wejściówki. Sprzedaż potrwała bowiem zaledwie kilkanaście minut. Po ich upływie zapasy się wyczerpały.

Cena jednego biletu została ustalona na 125 dolarów. Za tę kwotę fani otrzymają możliwość przekonania się na własnej skórze, jak prezentują się projekty Blizzarda, które nie trafiły jeszcze na półki sklepowe. Chodzi tu przede wszystkim o StarCraft II i Diablo III. Dodatkowo na BlizzConie, tradycyjnie już, odbędą się panele dyskusyjne, aukcje czy konkursy. Uczestnicy imprezy otrzymają również specjalny upominek - unikatowy element w świecie World of Warcraft.

Wszyscy, którzy pragną uczestniczyć w tym wydarzeniu, mają jeszcze szansę na nabycie wejściówki. Druga partia biletów zostanie udostępniona 30 maja. BlizzCon 2009 zaplanowany jest na 21-22 sierpnia.

Więcej informacji na tej stronie.

Źródło: Blizzard BlizzCon
Autor newsa: Spychi

<< Poprzednie \| Następne >> \| 1 \| 2 \| 3 \| 4 \| 5 \| 6 \| 7 \| 8 \| 9 \| 10 \| 11 \| 12 \| 13 \| 14 \| 15 \| 16 \| 17 \| 18 \| 19 \| 20 \| 21 \| 22 \| 23 \| 24 \| 25 \| 26 \| 27 \| 28 \| 29 \| 30 \| 31 \| 32 \| 33 \| 34 \| 35 \| 36 \| 37 \| 38 \| 39 \| 40 \| 41 \| 42 \| 43 \| 44 \| 45 \| 46 \| 47 \| 48 \| 49 \| 50 \| 51 \| 52 \| 53 \| 54 \| 55 \| 56 \| 57 \| 58 \| 59 \| 60 \| 61 \| 62 \| 63 \| 64 \| 65 \| 66 \| 67 \| 68 \| 69 \| 70 \| 71 \| 72 \| 73 \| 74 \| 75 \| 76 \| 77 \| 78 \| 79 \| 80 \| 81 \| 82 \| 83 \| 84 \| 85 \| 86 \| 87 \| 88 \| 89 \| 90 \| 91 \| 92 \| 93 \| 94 \| 95 \| 96 \| 97 \| 98 \| 99 \| 100 \| 101 \| 102 \| 103 \| 104 \| 105 \| 106 \| 107 \| 108 \| 109 \| 110 \| 111 \| 112 \| 113 \| 114 \| 115 \| 116 \| 117 \| 118 \| 119 \| 120 \| 121 \| 122 \| 123

Starcraft2Maps.net - Starcraft 2 Maps, Mods, Replays, Forum